Słuchawki Soundcore

Będę je porównywał ze słuchawkami przewodowymi Superlux 668b, które w połączeniu z s10e i plikami bezstratnymi FLAC są absolutnie bezkonkurencyjne w swoim przedziale cenowym. Te słuchawki kosztują 4x tyle co Superlux i jakością dźwięku zbliżają się do nich ale ich nie przebijają. Pierwsze co się rzuca w uszy po założeniu to bardzo dużo basu, który jest boomiący, jest go za dużo i zalewa wszystkie inne pasma. Męczy. Dopiero po zainstalowaniu aplikacji i ustawieniu profilu dźwiękowego "pianino" lub "akustyka" dzwiek robi się przyjemny. Co najważniejsze zarówno na "pianino" jak i "akustyka" basu nadal jest bardzo dużo, ma moc i uderzenie ale jest go już w końcu w sam raz. Słuchawki już po wyjęciu z pudełka grają bardzo dobrze natomiast z biegiem czasu ich dźwięk lekko się poprawia. Nie jest to zmiana szczególnie duża ale jednak góra trochę się uspokaja a bas lekko zyskuje na wyrazistości. Słuchawki mają za sobą około 400h grania i już pewnie nie zmienią swojej charakterystyki. Jakość kodeka HD wyraźnie przebija aac ale trzeba umieć go włączyć: 1. W ustawieniach telefonu - połączenia - bluetooth 2. W opcjach programisty (tylko jak słuchawki są podłączone to się da zrobić). 3. W opcjach programisty musi być wyłączone "wyłącz głośność bezwzględną". Jeżeli to będzie włączone to wtedy słuchawki grają bardzo cicho (nie ma głośności bezwzględnej czyli jednej wspólnej dla wszystkich urządzeń audio tylko każde ma swój poziom głośności). Do samej jakości połączeń kodeka HD nie mam uwag. Nic nie zrywa. Do wygody też nie mam zastrzeżeń, lekko grzeją w uszy ale nie aż tak bardzo jak Superlux. Powiedzmy, że w Superluxach po 1h już było ciepło a tutaj jest dopiero po 2h. Minusem jest cena, za które je nabyłem - 540zł to patrząc na sporo lepsze (ale przewodowe) Superlux wydaje się wygórowaną ceną. Mniej