Laptop ultrabook ASUS Vivobook Pro 15 K3500PC-KJ200W 15,6" i7-11370H - 16GB RAM - 512GB Dysk - RTX3050 - Win11

Laptop działa bardzo dobrze. Nie jest głośny przy normalnym użytkowaniu, działa płynnie i szybko. Polecam.

Kupiłem go zamiast Xiaomi mi notebook air, dobry jest , mi głównie zależało na mocy obliczeniowej do pracy , ale rtx 3050 dla gier w wolny czas też może być . Jest dość lekki , przynajmniej nie zauważyłem trudności z tym . Jedyny problem za miesiąc używania - niewiadomo z czego , ale w oprogramowaniu nie mogłem użyć rtx'a jako karty głównej i ciągle na Iris xe było , ale po zresetowaniu już ok było , polecam

ZALETY: Dobre przynajmniej na papierze podzespoły: intel i7-11370H (11gen), 16GM RAM ddr4 (jeden port i wlutowana więc nie można rozszerzyć), dysk SSD M.2 NVMe™ PCIe® 3.0, grafika zintegrowana Intel Iris Xe + dedykowana Nvida 3050 geforce rtx, podwójne chłodzenie, WIFI6, Blutetooth 5 . Rzeczywiście komputer działa bardzo szybko. Sprawnie działający czytnik linii papilarnych w przycisku on off (który czasami się zacina wtedy trzeba wpisać pin), wbudowana zaślepka kamery, przyzwoita waga i rozmiar jak na 15,6 cali (ale trzeba doliczyć 5% wagi do tego co podaje producent, sama ładowarka waży 450g, wymiary też o 1-2mm większe), czego konsekwencją są tylko trzy klasyczne porty USB (w tym jeden 3.2) i jeden C thunderbolt 4 (oprócz hdmi, audio i czytnika kart microsd, szkoda że nie SD). Ekran jest bardzo dobrej jakości, szkoda że nie jest dotykowy. Klawisze pozwalają na wygodne i szybkie pisanie. Aluminiowa obudowa (przynajmniej tak podaje producent), standard militarny MIL-STD-810H . Przy montażu filmów programem DaVinci Resolve daje radę, choć robi się głośno (chłodzenie) i mistrz prędkości renderowania to nie jest. WADY: Bardzo słaba bateria przynajmniej w moim egzemplarzu, wytrzymuje 3h przy przeglądaniu internetu (po tym czasie włącza się tryb oszczędzania baterii co ogranicza używanie, ale daje jeszcze 30min), bardzo słaba jakość i głośność głośników, które są pod obudową, harman/kardon powinno się wstydzić sygnując coś tak niskiej jakości, mój poprzedni dosyć stary dell latitude miał dwa razy lepszą jakość dźwięku i był dwa razy głośniejszy. Nie wiedzieć czemu w prozaicznych sytuacjach przeglądania internetu czasami włącza się głośne chłodzenie a pamięć ulega dużemu obciążeniu, po kilku minutach sytuacja się uspokaja. Niewielkie gabaryty mają swoje konsekwencje, porty są bardzo blisko siebie, co utrudnia podłączanie niektórych sprzętów, przeszkadza też bliskość portu do ładowania laptopa zaraz obok portu USB, a końcówka kabla ładującego ma kształt litery L, która w niektórych sytuacjach utrudnia korzystanie z USB). W mojej ocenie bardzo duża przestrzeń z za dużym touchpadem pomiędzy klawiaturą a końcem komputera czyni pisanie niezbyt wygodnym. Bardzo małe i niewygodne przyciski hom/end/pgup/pgdn. Windows 11 – nie będę się rozwodził, bo wszystko jest w internecie, ponoć jest dużo lepszy niż win10, ale usunięto z niego wiele przydatnych funkcji (choćby możliwość przeciągania plików do programów czy aplikacji znajdujących się na pasku zadań). Wolałem windows 10. PODSUMOWANIE: dobry, nowoczesny komputer w rozsądnej cenie , przyzwoite parametry choć bez fajerwerków, kilka wad, do których będzie trzeba się przyzwyczaić. Należy pamiętać, że choć sprzedawany w 2023 roku, to ten model był już dostępny na początku 2022.