Lenco DIR-140 (drewniany)

Oprogramowanie bez zarzutu. Dźwięk z głośników jak na kuchnię zadawalający, choć przez wytłumienie w obudowie głośników od tyłu dałoby się uzyskać znacznie lepsze brzmienie. No i teraz głośniki już nie takiej jakości jak dawniej.

jako radiobudzik sprawdza się idealnie. Zresztą jako radio zwykłe do słuchania wszędzie - też. Odbiór czysty, odbiera wszystkie stacje lokalne fm - antena z tyłu to umożliwia. Sam wyszukuje stacje fm i internetowe. Tych drugich jest takie mnóstwo, że trudno zliczyć. Odbiór przez internet bdb, bez zakłóceń. Pilot bardzo przydatny, zresztą z niego wykonuje się większość funkcji. Instrukcja pod wszelką krytyką! Tłumaczył chyba Google. Więcej się człowiek domyśla i sam dochodzi do funkcji bezpośrednio w radiu.

Troszkę za drogie .Jakość dzwięku, niespecjalna jednak lepiej niż z "podwieszaka" z lidla ... zważywszy że kupiłem to do kuchni -zostaje.Reszta funkcji super , jest antenka to i DAB i Fm bez problemów , a radia internetowe to bajka, aż żal że można tylko dziesięć zaprogramować.Wiadomo ,z drewnem to ma tylko wspólną nazwę.

Produkt według oczekiwań ,działa dobrze .Z zakupu i przeprowadzenia transakcji jestem zadowolony. Jedyna kuriozalna rzecz to instukcja do zakupionego radia nie do użytku!!!

Jestem bardzo zadowolony z zakupu. Radio jest bardzo ładne, zajmuje mało miejsca i po prostu cieszy oko i ucho. Polecam wszystkim niezdecydowanym, szczególnie do sypialni czy do kuchni. Lenco DIR-140 to małe cudeńko. Wykonanie bardzo solidnie w obudowie o zaokrąglonych kształtach. W tej niedużej obudowie, trochę większej od budzika, zamknięto wszystko mający odbiornik z radiem internetowym, DAB+, FM, łącznością bluetooth, podcastami, wejściem AUX oraz wyjściem słuchawkowym i wspomnianym wyżej wielofunkcyjnym budzikiem. Dwa 3 Watowe stereofoniczne głośniki grają wystarczająco dobrze, pięknie jest też na słuchawkach. Mnogość tych funkcji obsługiwana jest przez podgumowane przyciski i takież pokrętło na panelu sterowania, załączonym zgrabnym pilotem oraz przez aplikację Undok na smartfonie. O tej aplikacji nie wspomniał w opisie żaden z polskich wiodących sprzedawców. Kolejna nieścisłość: radio nie zapisuje w pamięci 20 stacji, ale po 40 na każdym zakresie. Wszystkie działania, a przede wszystkim co jest grane, pokazuje na pięknym kolorowym ekranie, na którym w funkcji stand by wyświetlany jest zegarek i data, a interfejs jest po polsku – z małymi – do ogarnięcia, błędami. Najsłabszą stroną zakupu jest polska instrukcja obsługi – książeczka w formacie A-6, nadziubdziana czcionką chyba 7 punktową, chaotycznie tłumaczona, wg mojej oceny na pewno nie przez Polaka. Wiadomo: „polska język trudna”…